Zapytacie się zapewne dlaczego właśnie z gracją. Ostatnio za dużo nawlekałam, musiałam odsapnąć wzorami lekkimi, gdzie nawlekanie jest jedynie czystą formalnością. Dlatego powstały 3 bransoletki, proste i skromne, ale mające w sobie nutkę elegancji i gracji :)
Pierwsza to biała dama. Czysta z wykończeniem w kolorze złotym wykonana z koralików Silver Lined Milky White na osiem koralików w rzędzie.
W momencie kiedy ją zakończyłam stwierdziłam, że wersja odrobinę bogatsza będzie idealna. Dlatego powstała bransoletka nakrapiana z dodatkiem złotych koralików. Wzór prosty i regularny, wykonany z Silver Lined Milky White oraz Permanent Finish Galvanized Starlight wygląda właśnie tak:
Trzecia, miała być przeciwieństwem dwóch pierwszych, dlatego jest czarna z elementami srebrnymi :) Wykonana z opaque jet oraz Nickel.
Rozrysowany wzór znajdziecie poniżej:
Są śliczne. Trudno byłoby mi się zdecydować. Pewnie chciałabym mieć wszystkie trzy. Taka misterna praca, tak pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa czasami mam chęć je wszystkie zachować dla siebie... dylemat goni dylemat :) Muszę przyznać, że sama nadal swojego faworyta nie mam ;)
Usuńbiała ze złotymi kropeczkami - "elegancja francja" :)
OdpowiedzUsuń