Na początek chciałabym przedstawić Wam mojego małego "pomocnika", który znudzony układaniem puzzli i drobnymi kradzieżami klawiszy od klawiatury, postanowił swoją uwagę przenieść na ... koraliki! I tak oto dzisiaj zaczął swoją przygodę z koralikowaniem. Gwoli ścisłości wysypane koraliki w tle, to właśnie jego zasługa! ...
Pomimo "drobnych" przeszkód udało się nam wspólnie wykonać trzy nowiusieńkie pary kulkowych kolczyków :)
Każdy z Was zauważyć może, że powtarzam się kolorystycznie - a więc wielkimi krokami zbliża się czas, kiedy będzie trzeba poszukać nowych koralików ... ;) I zdradzę mój mały plan - ze względu na zbliżający się wielkimi krokami ślub dr Darii czas przenieść się w trochę inną tematykę ... Po urlopie zabieramy się więc pełną parą za biżuterię ślubną! :) Będzie biało !! :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz