Uwielbiam pracę z naszyjnikami takimi jak ten. Po zakończeniu pracy ciężko jest mi się z nimi rozstać, a w przypadku tego egzemplarza rozłąka nadeszła dość niespodziewanie i szybko. Trudno. Pocieszam się zdjęciami, które gościnnie wykonała Justyna Prabucka. Jej zdjęcia możecie podziwiać na stronie internetowej -->
klik, klik lub FB -->
klik, klik.
Całość wykonana została wg wzoru
Weraph z 11/o Inside Color Peridot/ Emerald Lined, 11/o Nickel, 15/o Higher Metallic Iris Olivine, Super Duo Green Vitrail, Crystal Coated Marea Peacock oraz bicone 4mm morska zieleń.
Pracę zgłaszam do wyzwania kolorystycznego.
Bardzo ładny! A kolorki dobrałaś po mistrzowsku :-)
OdpowiedzUsuńCzyli wychodzi na to, że braki w koralikach czasami dają dobre efekty, a kolory można do siebie dopasować nawet w sytuacjach kryzysowych ;)))
UsuńPięęękny! A ja taki zaczęłam i leży nie skończony... Następnym razem jak przyjedziesz, to może mnie zdopingujesz, żeby się za niego zabrać :D
OdpowiedzUsuńz przyjemnością :))
Usuńależ fantastyczny naszyjnik . nic tylko ubrać kiece i na balllllllllllllll :D dziękujemy za udział w wyzwaniu AP - Ki :)
OdpowiedzUsuń