Z serii lariatowej. Kolejny lśniący, czarny i długi :) Wykonany na specjalne zamówienie dla
Justyny, którą powinniście już kojarzyć, a jeśli nie kojarzycie to po jednym z dzisiejszych zdjęć na pewno będziecie. ;P (p.s to ta Pani od ładnych zdjęć -->
KLIK, KLIK :) ).
Oto on: 120cm koralikowych zmagań z Toho Opaque Jet 11/o.
Prawda, że wygląda jak czarna mamba? :P Zadziorne, drapieżne z lekkim połyskiem ;)
Utwierdzam się w przekonaniu, że koniecznie kiedyś muszę zrobić coś takiego dla siebie ;)
Wspominałam na początku o zdjęciu ... ciekawi? Motyl pofrunął na jedną z sesji Justyny ;)
Podziękowania należą się zarówno pani fotograf jak i modelce! :)
Z ogłoszeń parafialnych:
Aktualnie trwa nabór nowych osób do naszego DT na
Pomorze Craftuje.Chętnych serdecznie zapraszamy... ! :)
... nie gryziemy ;P
I ostatnia sprawa. Gdybym mogła to wzięłabym udział w wyzwaniu na
PC. Do zgarnięcia wyjątkowe kolczyki od
Izziland - a skoro nie mogę, to do zabawy zapraszam WAS ! :) Na Wasze wiosenne prace czekamy do 09 czerwca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz