czwartek, 9 października 2014

Ostatnie podmuchy lata - płyniemy z wiatrem!

Lato niedawno się skończyło, a już zaczęłam za nim tęsknić. Nie mogę jednoznacznie stwierdzić, że jesień jest złą porą roku, bo ją również lubię, ale nieuchronnie jest to znak zbliżającej się zimy, o której mogę powiedzieć tylko: NIE LUBIĘ, BAAARDZO NIE LUBIĘ.

Korzystając z okazji, postanowiłam dostarczyć pewną bransoletkę osobiście z Tczewa do Pisza :) Spotkanie obfitowało w 'ekstazyjne' uniesienia, pogoda dopisała, humory również :)



I pomimo kilku wpadek (gdzie są te kasztany??), i wpłynień...
 

...wyszło na to, że koralikować można wszędzie! :)


Najważniejsze, że nowa właścicielka ze swojej nowej brasoletki była zadowolona :)


 A oto i ona, gąsieniczka prawie wodna, z drobnym elementem marynarskim w postaci dołączonej kotwiczki. Wykonana została zMagatama 3mm Higher Metallic Dragonfly, Toho Round 11/o Higher Metallic Dragonfly, Ceylon Frosted Aqua oraz Silver Lined Frosted Crystal.


 
 
Niech przyniesie nam wszystkim szczęście w kolejnych, przyszłorocznych regatach! :)


 P.s a jeśli Was również ciągnie na wodę i jachty polecam - http://mazurskiejachty.pl/


2 komentarze:

  1. Swietne prace ogladam i podziwiam!!!! Apropos trafilas do mojego rodzinnego miasteczka!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! ja Pisz bardzo lubię i jestem w okolicach przynajmniej raz do roku :) Głównie wybieram się tam na regaty na zakończenie sezonu. To taka mała trzyletnia już tradycja :) Pozdrawiam również serdecznie :)

      Usuń

Zajrzyj również na: