piątek, 21 lutego 2014

MaMine kapciuchy ;)

Jak sam tytuł tego posta wskazuje, dzisiaj nie będziemy rozprawiać o moich robótkach. Czas na coś maminego, coś co ma odpowiednią minę  :)

Jako mały dzieciak wyszywałam (po babci). Nie zakochałam się jednak w drutach, tudzież szydełku, z których głównie korzysta moja mama. Jej robótki wnoszą więcej niż te moje, ponieważ dla naszej małej dziewuszki bransoletki, kolczyki i pierścionki to - na razie - rzeczy zbędne i z pewnością nie dające tyle radości, co szydełkowe kapcie.

Z dużą porcją miłości powstały więc one - biedronkowe kapciuchy! :)



Miejmy nadzieję, że przyszła, nowa właścicielka będzie nimi zachwycona tak samo jak ja :))

P.s one są po prostu szczęśliwe !!

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa, przekażę komu trzeba ! :))

      Usuń
  2. Rewelacja, uśmiałam się :) Bardzo pozytywne kapcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa! Przekażę je głównej wykonawczyni :) Pozdrawiam!

      Usuń

Zajrzyj również na: